Zamek Pilcza

Miejscowość : Smoleń k/Pilicy

Ciekawostki

Pozostałości całkiem sporego niegdyś zamku, zabezpieczone w formie trwałej ruiny w sposób, który mógłby być wzorem dla innych podobnych przedsięwzięć. Serio! 

 

Zamek bardzo, ale to bardzo tajemniczy. Po pierwsze jest tu gdzieś ukryty skarb. Właściwie to rzecz niemal pewna gdyż:

 

  1. poszukiwacze skarbów szukają go tu od lat, nie szczędząc środków, czyli, że mają jakiś "cynk";
  2. na średniowiecznych zamkach zwykle trzymano skarby, bo były to najbezpieczniejsze miejsca do ich przechowywania;
  3. pod zamkiem niemal napewno jest sieć tuneli i jaskiń, gdyż cała okolica jest nimi usiana, więć miejsce na ukrycie skarbu jest niemal wymarzone;
  4. no i jest tu najgłębsza na Jurze studnia, którą ktoś zasypał skałami, specjalnie w tym celu przytransportowanymi z dołu doliny.

 

No właśnie. Studnia. To największa zagadka tego zamku. W oryginale ponad 200 metrów głębokości, obecnie - tylko 26 i to tylko dla tego, że poszukiwacze skarbów poświęcili prawie pół roku, aby się do tej głębokości dokopać.

Zagadka brzmi: po co ktoś zainwestował nakład pracy porównywalny z wybudowaniem niemal drugiego zamku aby zasypać studnię? Co było w środku i dlaczego było to tak niebezpieczne, że zwykłe zamurowanie studni by nie wystarczyło ?

 

Kolejna ciekawostka dotyczy wieży. Do niedawna u dołu wieży można było znaleźć spory otwór, wysadzony prochem przez poszukiwaczy skarbów, którzy w ten sposób najprawdopodobniej uratowali ją przed zawaleniem! Tak, tak - woda, która wlewała się do wieży z jesiennymi deszczami, zimą nie zamarzała rozsadzając mur, tylko swobodnie wylewała się przez otwór na zewnątrz.