►

►

►

Jura to nie Morskie Oko

____________________________________________________________________

 Czego to na Jurze nie ma?

- dorożek dojeżdżających do atrakcji turystycznych

- często nawet asfaltu, 

- zasięgu telefonów komórkowych i smartwatchy,

- toalet publicznych, oświetlenia szlaków turystycznych

- łańcuchów, klamer i innych tego typu luksusów, 

- w większości jaskiń nie ma nawet prądu

- nie wszędzie występują też terminale do kart płatniczych

 Co zatem tu jest?

- ślisko, błoto, zimno i ciemno (to ostatnie to głównie w jaskiniach, ale może się zdarzyć niespodzianie także i w nocy!)

- porzucone przez turystów zbędne telefony komórkowe

- pająki "meta menardi", nietoperze i morze amonitów

- wyjątkowe plenery

- pustynia

- skałkołazi i wspinacze dosłownie wszędzie, 

- no ... poza pustynią

- tysiące lat historii, legend i opowieści...

- ... niektóre mrożą krew w żyłach

- miejsca tak tajemnicze, że aż ... strach

Jeśli kogoś nie przeraża to piekło na ziemi - zapraszamy na wyprawę, a będziecie mieli okazję przeżyć coś, czego w necie nie znajdziecie.

Co zabrać na wyprawę?

_________________________________________________________________

Na Jurze jest zwykle chłodniej niż w okolicy, zatem warto wziąć ze sobą ubranie odpowiednie dla temperatury niższej o 2-3 stopnie, od tej, którą podają w prognozie pogody.

Średnia ilość opadów atmosferycznych jest

na Jurze wyższa niż na przyległych terenach,

aby nie zostać zaskoczonym przez ten fakt

przyda się ubranie przeciwdeszczowe.

Skały wapienne są śliskie o każdej porze roku, w stanie mokrym ich śliskość jeszcze wzrasta. W jaskiniach ZAWSZE jest ślisko. Dobrze jest zatem wyposażyć się w zakryte buty z dobrym protektorem.

Namuliska w jaskiniach oraz wspinaczka powodują, że trudno jest zachować ubranie w czystości, co trzeba mieć na uwadze przy jego wyborze.

Ponieważ wyprawa zajmuje niemal cały dzień, należy pomyśleć o posiłku. Do wyboru mamy dwa warianty - możemy zatrzymać się na piknik i zjeść zabrany prowiant, lub też skorzystać z usług lokalnej gastronomii. W pierwszym przypadku ważny jest prowiant, w drugim - pieniądze.

Grzechem byłoby nie zadbać o sprzęt do robienia zdjęć.

Resztę niezbędnego wyposażenia, takiego jak:

- latarki

- kaski

- wodę do picia

- wodę do mycia rąk

- papier

- worki na śmieci, etc...

Zapewnią Podróże po Jurze.

Generalnie - szykujemy się jak na wycieczkę w góry. Tyle, że nie zabieramy czekana,  raków i tlenu.

Pod żadnym pozorem nie należy zabierać kijków do

trekkingu! Jesteśmy skłonni za to zamordować :-)